DZIEŃ 20 Noc była bardzo zimna. Wieczór nie wskazywał na mróz. Okazało się inaczej. Nad ranem było -11 stopni Celsjusza. Wczoraj po obiedzie zawitałem na przystań w Drawsku. Basen portowy, któremu robiłem zdjęcie nie był zamarznięty, a rano już był cały pokryty lodem. Wstałem koło szóstej i poszedłem do sklepu kupić zapas prowiantu. Spakowałem się,…
Tag: BOINSKIFOTO.PL
NOTEĆ 2014 Dzień 19
DZIEŃ 19 Nad ranem znowu miałem problem z odpięciem suwaka od namiotu, ponieważ zamarzł. Taki problem powoduje nocny deszcz a nad ranem mróz. Wstałem o godzinie 5.30, a parę minut po szóstej bylem już w drodze. Tego dnia na śniadanie miałem tylko zimny sok do popicia. Wolę zacząć dzień od czegoś ciepłego, ale tym razem…
NOTEĆ 2014 Dzień 18
DZIEŃ 18 Dzień zacząłem od zwinięcia namiotu i wysuszeniem na grzejnikach w łazience wszystkich swoich rzeczy. Cieszę się, że tak miło zostałem przyjęty wczoraj na przystani ,i że tyle zostało mi udostępnione do użytku. O godzinie 8.00 mam się spotkać z Grzegorzem Wójcikiem, który w gminie Czarnków odpowiada za promocję miasta. Kiedy wybiła ta godzina…
NOTEĆ 2014 Dzień 17
DZIEŃ 17 Wczorajszego dnia marzyłem o gorącej kawie. Musiałem ją przełożyć na dzisiaj, a jak tylko otworzyłem oczy ,jedynym celem ,jaki miałem przed sobą, był Czarnków. O kawie zapomniałem, ale przypomniało mi się jak już byłem w drodze i czasu na rozpalenie ogniska po prostu nie było. Początkowo na drodze stanęły mi mokradła nie do…
NOTEĆ 2014 Dzień 16
DZIEŃ 16 Obudziłem się rano, o godzinie 5.00 i chcąc wyjść z namiotu okazało się ,że suwak zamarzł. Musiałem się natrudzić ,żeby go otworzyć. W nocy dopadało śniego, ale prognoza i tak na dzisiaj wskazywała na plusową temperaturę w dzień. Kiedy wyszedłem przed namiot, okazało się, że zdepnąłem mój termometr, który wieczorem zostawiłem na zewnątrz….
NOTEĆ 2015 Dzień 15
DZIEŃ 15 Wczorajsze ostatnie kilkaset metrów za mostem, przeszedłem polną drogą wyłożoną betonowymi płytami. Podobnie też się zaczął następny dzień. Na śniadanko zrobiłem sandwicze podgrzane na ognisku. Na kiju w kształcie litery „Y” zamocowałem folię aluminiową, na którą położyłem moje kanapki i…. nad ogień. Pychota. Wyruszyłem o godzinie 6.30. Dostępu do Noteci najpierw broniły stawy…
NOTEĆ 2014 Dzień 14
DZIEŃ 14 Dzisiaj mijają dwa tygodnie, jak wędruję wzdłuż Noteci. Dzisiaj już na dobre opuszczę rodzinne tereny i nie napotkam już na drodze rodziny i znajomych. Moje codzienne relacje z wyprawy już przyniosły skutek. Na portalu Kurier Nakielski i na moim profilu na facebooku jest duże zainteresowanie moją wyprawą . Codziennie dostaje miłe komentarze, nawet…
NOTEĆ 2014 Dzień 13
DZIEŃ 13 Noc minęła spokojnie. Przespałem całą, obudził mnie zegarek o 5.00. Złożyłem namiot ,zjadłem kanapki , przygotowane wczoraj przez moją żonę. W nocy była temperatura minusowa (-2). Pożegnałem się z dozorcą przystani, podziękowałem za gościnę i ruszyłem w drogę. Przeszedłem przez most drogowy na lewy brzeg rzeki ,aby iść niezaludnioną stroną Noteci. Na prawym…
NOTEĆ 2014 Dzień 12
DZIEŃ 12 Do późnego wieczora wiał silny wiatr, później przyszła ulewa, a następnie mróz (-4). Nad ranem bobry urządziły sobie chyba konkurs skoków do wody. Co jakiś czas słyszałem głośne chlupnięcie o wodę. Popełniłem błąd przy rozbijaniu obozowiska. Zrobiłem to za blisko rzeki. Kiedy rano chciałem otworzyć namiot, okazało się, że suwak zamarzł, a cały…
NOTEĆ 2014 Dzień 11
DZIEŃ 11 Nad ranem obudził mnie deszcz. Postanowiłem poczekać ,aż przestanie padać. O godzinie ósmej z minutami zacząłem składać namiot. Po deszczu nie było już śladu. Nie chciało mi się ponownie rozpalać ogniska tym bardziej ,że wszystko było przemoczone i dlatego suchy prowiant musiał starczyć. Kilka kanapek i sok o smaku wiśnia-jabłko załatwiło temat śniadania….
NOTEĆ 2014 Dzień 10
DZIEŃ 10 Wstałem o godzinie szóstej, a godzinę później ruszyłem w drogę. Na wysokości miejscowości Dębinek, zaczął padać deszcz. Silny wiatr z wczorajszego dnia pozostał, co było dodatkowym dyskomfortem. Po przerwie śniadaniowej, jaką zrobiłem sobie pod dużą wierzbą, stwierdziłem, że mam przebitą oponę w moim wózku. Postanowiłem jak najszybciej wyjść na asfalt i spróbować znaleźć…
NOTEĆ 2014 Dzień 9
DZIEŃ 9 Pożegnałem się z rodziną około siódmej i ruszyłem dalej. Teraz moim kolejnym małym celem była moja rodzinna miejscowość Nakło nad Notecią do której pozostało mi około 50 kilometrów. Wczorajszą wędrówkę zakończyłem w okolicach Lubostronia, i dzisiaj od tego miejsca kontynuowałem ją.W tej miejscowości znajduje się Pałac wybudowany w latach 1995 do 1800 roku…
NOTEĆ 2014 Dzień 8
DZIEŃ 8 W nocy znowu padało. Mimo to spałem jak suseł.Nie przeszkadzał mi już nawet mokry śpiwór który po raz kolejny już był zawilgocony. O siódmej wyruszyłem w dalszą wędrówkę a godzinę później w Barcinie byłem umówiony ze Zbyszkiem Kubiszem który chciał mnie kamerować jak będę przechodził przez tą miejscowość. Oczywiście redaktor kuriera nakielskiego był…
NOTEĆ 2014 Dzień 7
DZIEŃ 7 Ten dzień zacząłem wyjątkowo wcześnie, cały czas budziłem się słysząc wjeżdżające tiry z pobliskiej firmy. Już przed szóstą rano rozpocząłem wędrówkę, a pół godziny później minąłem miejscowość Pakość. Szkoda że przechodziłem przez nią jak jeszcze było ciemno , ponieważ to bardzo interesujące miasteczko.Jest ważnym ośrodkiem kultu religijnego Kościoła katolickiego. Znajduje się tu Kalwaria…
NOTEĆ 2014 Dzień 6
DZIEŃ 6 O godzinie piątej z minutami wyruszyłem z Kruszwicy. Pełen nadziei, że w końcu pogoda będzie trochę lepsza, choć według prognoz mróz przez najbliższy tydzień nie miał przyjść. Kiedy opuściłem Kruszwicę zaczęło padać, najpierw był to kapuśniak by po chwili zmienić się w ulewę. W miejscu w którym Noteć opuszcza Gopło tak mocno padało…
NOTEĆ 2014 Dzień 5
DZIEŃ 5 Wstałem już o 5.30 żeby jak najszybciej dojść do Kruszwicy. Noc nie była łatwa. Budziłem się, ponieważ śpiwór był coraz bardziej wilgotny. Liczę na to że po kolejnej nocnej ulewie, dzień będzie słoneczny. Pozostało mi 17km. Krótko po godzinie szóstej byłem jż w drodze. Poranek był jeszcze wilgotny. Z nieba leciał przysłowiowy kapuśniaczek…
NOTEĆ 2014 Dzień 4
DZIEŃ 4 Noc miałem bardzo niespokojną, często budziłem się, w dodatku spałem w mokrym śpiworze. Kiedy nad ranem zasnąłem już z przemęczenia odudziła mnie ulewa. Postanowiłem przeczekać deszcz i dopiero zwinąć obozowisko. Przestało padać o 7.30 a zacząłem wędrówkę godzinę później. O wczorajszym dniu postanowiłem już nie myśleć tylko skupić się na zaliczeniu kolejnego dnia wyprawy….
NOTEĆ 2014 Dzień 3
Dzień 3 Po kolejnej deszczowej nocy stwierdziłem że śpiwór który mam nie nadaje się na plusowe temperatury z dużą wilgotnością ponieważ zaciąga wilgoć. Rano był cały wilgotny a w okolicach stóp wrecz mokry. Niestety nie miałem możliwości go wysuszyć a więc wytarłem go ręcznikiem i zwinąłem do pokrowca. Wyruszyłem około 7. Dość szybko natrafiłem na…
NOTEĆ 2014 Dzień 2
DZIEŃ 2 Po nocnej ulewie, zewnętrzna część namiotu czyli tropik była mokra, a wewnętrzna sucha. Postanowiłem oddzielić tą mokrą. Poraz pierwszy przydało się drugie dno w wózko-sankach które idealne było do mokrych rzeczy. Wyruszyłem o godzinie 7.00. Przez dwie godziny był teren bagienny i do tego padał deszcz. Przydały się worki foliowe w które włożyłem…
NOTEĆ 2014 Dzień 1
DZIEŃ 1 Był wczesny poranek 2 stycznia 2014 roku, kiedy na posesję, gdzie mieszkam wjechał samochód marki Audi 80 prowadzony przez Zbigniewa Kubisza, redaktora portalu internetowego ,,Kurier Nakielski”. Spojrzałem na zegarek kupiony w sylwestra w chińskim sklepie za ostatnie pieniądze które mogłem przeznaczyć na akcesoria. Była godzina 5.10 rano. Spakowałem do samochodu wszystkie rzeczy potrzebne podczas…