W nocy temperatura tylko minimalnie spadła poniżej zera, a w dzień zaczęła się odwilż. Termometr wskazywał 2 stopnie na plusie, śnieg topniał, a strumyki powolutku zaczęły płynąć. Wędrówkę rozpocząłem na prawym brzegu, jednak na 145 km (kilometraż Wisły żeglownej) przeszedłem na lewy brzeg, gdyż jutro natknąłbym się tam na rzekę Dunajec, która wpływa do Wisły….
Tag: Foto Nakło
Dzień dziesiąty – 11. stycznia 2017r.
Dzisiejszy ranek był znowu mroźny, bo termometr wskazywał -18 stopni C. Dodatkowa sucha trawa podłożona pod namiot sprawdziła się, gdyż spałem dość komfortowych warunkach. Wędrówkę zacząłem około 8.00 rano. Trasa okazała się niezbyt wymagająca. Po obu stronach Wisły są wały przeciwpowodziowe. Momentami cała rzeka jest pokryta lodem, a momentami tylko małymi kawałkami. Kolejne małe dopływy…
Dzień ósmy – 09. stycznia 2017r.
Nocowałem w okolicach miejscowości Kamień. W nocy temperatura spadła do -16 stopni C. Dzisiaj swoją wędrówkę zacząłem przed ósmą, gdyż zaspałem. Z rana zrobiłem zakupy w pobliskim sklepie i ruszyłem w bardzo długi marsz. Aby dojść do Tyńca, musiałem przejść 29 km. Pokonałem tą odległość. Jestem jednak tak zmęczony, że zastanawiam się, czy było warto. Jutro zamierzam przejść…
Dzień siódmy – 08. stycznia 2017r.
W nocy temperatura spadła do – 24 stopni C, a o godz. 7.30, kiedy zaczynałem wędrówkę termometr wskazywał -22 stopnie C. Śpiąc na terenie śluzy miałem możliwość podładowania baterii do telefonów i aparatów. Obsługa tego obiektu przyniosła mi gruby styropian, abym mógł podłożyć go pod namiot. Pomimo mrozu, czułem się jak w pięciogwiazdkowym hotelu. Dzień…
Dzień szósty – 07. stycznia 2017r.
Wczorajszej nocy natura postanowiła sprawdzić moją wytrzymałość na mróz. Kiedy rozłożyłem namiot, napisałem relację i zjadłem coś ciepłego, sprawdziłem ile jest stopni mrozu. Okazało się, że temperatura spadła do – 25 stopni C. Znałem też prognozy pogody, z których wynikało, iż mróz w nocy może być jeszcze większy. W najbliższej okolicy znalazłem kilka suchych drzew…
Dzień piąty – 06. stycznia 2017r.
W nocy temperatura spadła do – 11 stopni C. Obozowisko rozbiłem dość niechlujnie, gdyż namiot rozkładałem po ciemku. Przez to też odczuwałem w nocy dyskomfort podczas snu. Swój marsz rozpocząłem o 8:00 rano. W ciągu dnia wiał dość silny wiatr, potęgujący odczucie mrozu. Większość trasy odbywała się wałami przeciwpowodziowymi. Leżący na nich śnieg, spowalniał marsz….
Dzień trzeci – 04. stycznia 2017r.
Noc była wietrzna i momentami bardzo mocno bujało namiotem. Wczoraj wieczorem rozmawiałem telefonicznie z panem Janem, rodowitym nakielaninem, który jest aktualnie mieszkańcem Skoczowa. Po krótkiej rozmowie postanowił, że mnie odnajdzie. Sprawa nie była prosta, ale jednak się udało. Po półgodzinnym spotkaniu znów zostałem sam. Serdecznie pozdrawiam pana Jana. Kiedy tylko spakowałem się do wymarszu, zaczął…
35-lecie ślubu.
Wydawałoby się, że 35-lecie ślubu to parogodzinne spotkanie. Nic bardziej mylnego. Z takimi Jubilatami i ich rodziną impreza trwała niemal do białego rana.
BRDA 2016 DZIEŃ 14 KONIEC WYPRAWY
Kolejnym, może trochę szalonym miejscem, w którym rozbiłem namiot na tą ostatnią noc podczas WYPRAWY BRDA 2016 , był trawnik przed gmachem TVP BYDGOSZCZ. Miałem pewność, że będzie bezpiecznie. Rano wstałem o 7.30, a o godzinie 8 zacząłem wędrówkę w stronę Brdyujścia. Miałem do przebycia 7 km. Trasa nie była zbyt wymagająca. Jedynie na krótkim…
BRDA 2016 DZIEŃ 12
W nocy trochę popadało,ale do rana namiot miałem suchy. Na śniadanie zjadłem dwie kanapki, popiłem herbatą, a na koniec zjadłem jeszcze banana. Po posiłku złożyłem namiot i ruszyłem w drogę Wędrówkę rozpocząłem o 8.00. Idąc, po drodze kupiłem sobie pączka w pobliskim sklepie. O 9.30, w miejscu, gdzie Kanał Lateralny wpływa do Brdy, udzieliłem wywiadu…
BRDA 2016 DZIEŃ 11
Noc była bezdeszczowa. Marsz rozpocząłem już o 6.00 rano. Cel miałem jeden – zostawić dziś za sobą Koronowo. Wymagało to sporego nakładu sił, bo należało przejść 22 km długości rzeki i kilka dodatkowych, by obejść Zalew Koronowski. Wybrałem trasę przez Nowy Jasieniec. Zanim jednak wyruszyłem, zjadłem ostatnie dwie kanapki z serem, a właściwie to chleb…
BRDA 2016 DZIEŃ 10
Noc minęła spokojnie. Oko już nie pulsowało, a jedyne co mnie obudziło to własne chrapanie. Nie spadła ani jedna kropla deszczu, więc namiot składałem suchy, Wyruszyłem o 7.00. O 8.00 dotarłem do miejscowości Świt. To właśnie od tego miejsca zaczyna się najtrudniejszy dla kajakarzy odcinek Brdy zwany Piekiełkiem. Na dnie leży sporo głazów, które ludzie…
BRDA 2016 DZIEŃ 8
Tej nocy budziłem się wielokrotnie. Być może spowodowane to było tym, że mam przewiane lewe oko. Sam nie wiem… W okolicy przez całą noc pohukiwała sowa. Pewnie nie odpowiadała jej moja obecność. Marsz rozpocząłem o 8.00. W miejscowości Woziwody wszedłem na ścieżkę przyrodniczą, która leży w części Rezerwatu Przyrody Dolina Rzeki Brdy. Spodobały mi się…
BRDA 2016 DZIEŃ 7
Dzisiejszego dnia wędrówkę rozpocząłem o godz. 7.00. Godzinę zajęło mi dotarcie do Mylof, gdzie miałem do załatwienia prywatną sprawę, i której załatwić się nie dało. W tej miejscowości zaczyna się Wielki Kanał Brdy, biegnący równolegle do rzeki. Brda na tym odcinku wije się, co można zaobserwować z wysokich brzegów porośniętych lasem. Pogoda do robienia zdjęć…
BRDA 2016 DZIEŃ 6
Dzisiejszą relację zacznę o podziękowań. Bardzo dziękuję właścicielom agroturystyki BRZOZOWY ZAKĄTEK w Swornychgaciach za udostępnienie pola namiotowego, dostępu do prądu i pomieszczenia sanitarnego na moje potrzeby. Właściciele, gdy dowiedzieli się o wyprawie, bezinteresownie ją wspomogli. Wędrówkę zacząłem o 7.00. Rano była gęsta mgła. Ucieszyło mnie to, gdyż liczyłem na ciekawe kadry. Brda po odcinku 2…
BRDA 2016 DZIEŃ 4
Tej nocy również padał deszcz. Przestało lać około 7.00. Pakowanie zajęło mi około godziny, więc marsz rozpocząłem około 8.00. Coraz trudniej było iść linią brzegową, gdyż uniemożliwiały mi to mokradła. Dopiero wycofując się na wysoki brzeg porośnięty lasem sosnowym, mogłem dojrzeć rzekę. Czasami jednak wysoka trzcina zasłaniała Brdę. W ciągu dnia popadywał śnieg, który po…
BRDA 2016 DZIEŃ 3
Noc była podobna do poprzedniej. Padało. Tyle tylko, że zeszłej nocy padał deszcz, a tej dodatkowo grad. Nad ranem opady zanikły, a silny wiatr wysuszył namiot przed złożeniem. Wędrówkę rozpocząłem o 7.30. Brda staje się coraz szersza, ale niezmiennie jest bardzo czysta. Często widzę z drugiego brzegu mieniące się w wodzie muszelki. Zakrzaczony teren wzdłuż…
BRDA 2016 DZIEŃ 2
Przez większość nocy padał deszcz. Na szczęście około godz. 5 przestało padać i silny wiatr wysuszył namiot. Kiedy postanowiłem wstać poczułem niemalże na całym ciele ogromny ból spowodowany zakwasami. Żeby wyjść z namiotu musiałem się wyczołgać. Mięśnie w obręczy barkowej przez ucisk plecaka bolały najbardziej. Po krótkiej rozgrzewce i zjedzeniu śniadania spakowałem się. Marsz rozpocząłem…
BRDA 2016 DZIEŃ 1
Dziś o 7 rano na nakielskiej przystani spotkałem się ze Starostą Nakielskim Tomaszem Miłowskim, TVP Bydgoszcz i Radiem Nakło. Po krótkim pożegnaniu, ruszyłem samochodem w kierunku źródeł rzeki Brdy. Towarzyszył mi mój przyjaciel Roman Kadecki, który na każdym kroku wspiera moje przedsięwzięcia. Warunki na drodze były zmienne. Pomiędzy Człuchowem a Miastkiem padał śnieg i nawierzchnia…
Izabela
Tego dnia panował straszny upał, ale Iza spisała się dzielnie przed obiektywem aparatu. Najbardziej zmęczeni byli rodzice Izabeli i ja. Bydgoszcz zmieniła się nie do poznania, stała się idealnym miejscem na sesje zdjęciowe.