Wieczorna wędrówka za nami. Pogoda nie rozpieszczała, prawie cały czas padało a i tak wszyscy byli w doskonałym humorze!
5 kobiet, tylko trzech mężczyzn i pies, przebyło 15km w strugach deszczu. Pomimo ciemności udało się nam znaleźć parę grzybów. Wielki szacun dla płci pięknej za wytrwałość!