Dzisiejszego dnia wędrówkę rozpocząłem o godz. 7.00. Godzinę zajęło mi dotarcie do Mylof, gdzie miałem do załatwienia prywatną sprawę, i której załatwić się nie dało.
W tej miejscowości zaczyna się Wielki Kanał Brdy, biegnący równolegle do rzeki. Brda na tym odcinku wije się, co można zaobserwować z wysokich brzegów porośniętych lasem.
Pogoda do robienia zdjęć była idealna. Cały dzień świeciło niezbyt intensywnie słońce.
Przed wsią Rytel przeszedłem pod bardzo okazałym mostem kolejowym.
W Rytlu znajduje się także deptak wzdłuż kanału. Często na trasie mijam pola biwakowe z toaletami i altankami. Dzisiaj trafiłem na swojej drodze pierwszych turystów, pewne starsze małżeństwo. Również wędrowali wzdłuż Brdy, jednak ich wypad był jednodniowy. Widać było, że trekking nie jest im obcy, ponieważ tempo ich tempo naprawdę było szybkie.
Doszedłem do miejscowości Nadolna Karczma.
Mam nadzieję, iż do końca wyprawy utrzyma się taka pogoda jak dziś, bo wówczas jest szansa na zrobienie mnóstwa ciekawych zdjęć.
Przeszedłem 19 km, razem 126 km, a pozostało 112 km.