Kolejnym, może trochę szalonym miejscem, w którym rozbiłem namiot na tą ostatnią noc podczas WYPRAWY BRDA 2016 , był trawnik przed gmachem TVP BYDGOSZCZ. Miałem pewność, że będzie bezpiecznie.
Rano wstałem o 7.30, a o godzinie 8 zacząłem wędrówkę w stronę Brdyujścia. Miałem do przebycia 7 km. Trasa nie była zbyt wymagająca. Jedynie na krótkim odcinku musiałem odejść od brzegu rzeki. W planie miałem dotrzeć na metę o 11.00 a dotarłem z pięciominutowym opóźnieniem. Rzeka Brda, mająca być przysłowiową zapchaj dziurą, okazała się strzałem w dziesiątkę.
Dziękuję wszystkim tym, którzy zechcieli przybyć na finisz mojej wyprawy, a także osobom, które od samego początku wspierały moją inicjatywę.
Przeszedłem 238 km.