DZIEŃ 8
W nocy znowu padało. Mimo to spałem jak suseł.Nie przeszkadzał mi już nawet mokry śpiwór który po raz kolejny już był zawilgocony. O siódmej wyruszyłem w dalszą wędrówkę a godzinę później w Barcinie byłem umówiony ze Zbyszkiem Kubiszem który chciał mnie kamerować jak będę przechodził przez tą miejscowość. Oczywiście redaktor kuriera nakielskiego był punktualnie. Ja również koło ósmej dotarłem bez problemów do Barcina. 9000 tysięczne miasteczko ma jedyny w swoim rodzaju deptak wzdłuż Noteci. Od strony wschodniej zaczyna się przy kosciele pw. Świętego Jakuba Większego wraz z pięknym skwerem i współczesnymi rzeźbami. Idąc dalej wzdłuż rzeki z daleka rzuca się w oczy w kolorze pomarańczowym kładka dla pieszych przez Noteć. Koło niej znajduje się duży plac zabaw z siłownią na powietrzu. Również w tej okolicy znajduje się pomost z małą przystanią wodną. Kiedy przeszedłem przez kładkę pożegnałem się ze Zbyszkiem który skończył nagrywanie i poszedłem dalej. Dzisiaj nocleg miałem spędzić u mojej teściowej na posesji, a co najważniejsze to to że zobaczę moją żonę i córkę. Zostawiłem Barcin za plecami i doszedłem do Jeziora Wolickiego charakteryzującego się owalnym kształtem, powierzchnia 243,5 ha przy maksymalnej głębokości 15,4 m. Mijając to jezioro doszedłem do drogi 251 Barcin-Żnin gdzie z mostu przerzuconego przez rzekę widać wyraźnie jak Noteć wpływa do tego akwenu. Później pozostał już tylko kilka kilometrów do Józefinki, gdzie mieszka moja teściowa z rodziną. W dzień pogoda mnie oszczędziła. Niebo było zachmurzone ale nie padało. Przed Lubostroniem skręciłem w prawo odbijając od Noteci aby 2 kilometry dalej dojść do mojego kolejnego miejsca noclegu. Zuzia wybiegła mi już naprzeciw i rzuciła mi się na szyję. Dla takich chwil warto żyć!!! Po przywitaniu się z rodziną zacząłem suszyć moje ubranie i śpiwór. Namiot rozbiłem w ogródku pomimo protestów mojej teściowej która chciała abym spał w domu. Zjadłem pyszny obiad. Już mi brakowało takiego swojskiego jedzenia. Przeszedłem 13 km. Razem 151 km
Noteć między Barcinem a Lubostroniem.
Serce.
Wypływająca Noteć z Jeziora Wolickiego.